7 października w GSW Elektrownia gościliśmy Tomasza Sobeckiego z okazji wernisażu wystawy jego fotografii „Szalone lokomotywy”. Otwierający wystawę Jan Powałka, kierownik Galerii zwrócił uwagę na symptomatyczną koincydencję pomiędzy autorskim zamysłem wystawy a  przestrzenią byłej kopalnianej elektrowni, w jakiej zaistniała – są nią maszyny, maszyny na kołach. Tomasz Sobecki jest profesjonalnym fotografem. Ma w swoim dorobku wiele wystaw w prestiżowych polskich i zagranicznych galeriach artystycznych i fotograficznych (m.in. w Anglii, Szwajcarii, Finlandii, czy USA). Biograficznie, zawodowo i emocjonalnie jest związany z Toruniem. „Tworząc cykl Szalone lokomotywy moim zamierzeniem było przeniesienie maszyn do wymiaru poetyckiego, a inspiracją znany utwór Stanisława Ignacego Witkiewicza (Witkacego)  Szalona lokomotywa”. – mówił w czasie wernisażu artysta. Zwrócił też uwagę na  znamienną i często niejednoznaczną rolę maszyn w czasie dwóch XX-wiecznych  wojen światowych (transporty wojenne, transporty przesiedleńcze czy wreszcie transporty do obozów śmierci). „Moją intencją było oderwanie się od tego dramatycznego, historycznego kontekstu i – poprzez odrealnienie tych wizerunków – zainspirowanie wyobraźni i wrażliwości  odbiorcy”. Premiera pokazywanego w GSW Elektrownia cyklu fotografii odbyła się w 2006 r.   w Aleksandrowie Kujawskim, na terenie byłego Carskiego Dworca Kolejowego, co ciekawe, wówczas ostatniej stacji kolejowej  na terenie Imperium Rosyjskiego w drodze do Paryża. Druga prezentacja pokazywana była rok później w  zabytkowej parowozowni w Wolsztynie jako zdarzenie towarzyszące cyklicznej Paradzie Parowozów. Trzecią odsłonę tej, pełnej niezwykłych wizualnych i estetycznych odkryć, ekspozycji możemy oglądać w GSW Elektrownia do końca października br.